Aparaty słuchowe – dlaczego precyzyjne dopasowanie jest takie ważne i na co zwrócić uwagę?
Każdy człowiek jest inny. Różnimy się anatomią, przeżyciami i otoczeniem, w jakim przebywamy na co dzień. Z tego względu nasze uszy zbudowane są w odmienny sposób, słyszymy inaczej, a także mamy różne niedosłuchy. Dlatego proces dopasowania aparatów słuchowych jest tak złożony i wymaga indywidualnego podejścia. Dowiedz się, o czym warto pamiętać przy wyborze aparatów słuchowych.
Jak lepiej słyszeć?
Pierwszym krokiem do lepszego słyszenia jest wizyta w gabinecie protetycznym i profesjonalne badanie audiometryczne. Wyniki badania słuchu przedstawia się w formie wykresu nazywanego audiogramem, który przedstawia zakres słyszenia dźwięków o różnych częstotliwościach. Co ważne, wykres ten zawsze jest linią krzywą, ponieważ ubytek słuchu praktycznie nigdy nie jest taki sam dla różnych częstotliwości. Najczęściej jest tak, że niskie dźwięki, jak hałas samochodów czy kontrabas są słyszane całkiem dobrze, ale dźwięki wysokie, jak śpiew ptaków czy skrzypce są słyszane dużo gorzej lub już nie są słyszane wcale. To przekłada się na problemy ze zrozumiałością mowy, bo jej ważne składniki (m. in. spółgłoski, szczególnie „szeleszczące”, jak „s”, „sz”, cz”) znajdują się właśnie w wyższym rejonie częstotliwości. Problem będzie jeszcze narastał, jeżeli znajdziemy się w hałasie – wówczas nasz mózg musi dodatkowo go odfiltrować, co przy gorszym słyszeniu staje się bardzo trudne.
Wzmacniacze (niedo)słuchu
Gdyby ubytek słuchu był taki sam dla różnych rodzajów dźwięków, to wystarczyłoby użyć prostych wzmacniaczy dźwięku i wzmocnić o taką samą wartość wszystkie dźwięki. Jednak w rzeczywistości takie wzmocnienie jest niebezpieczne dla naszych uszu i może je trwale uszkodzić! Mimo to na rynku dostępnych jest wiele tanich urządzeń reklamowanych jako „wzmacniacze słuchu” albo „aparaty wzmacniające słyszenie”, które działają właśnie w ten sposób – wzmacniają w równym stopniu mowę, szum wiatru, brzęk szkła, hałas pociągu i dźwięk karetki na sygnale. Efekty mogą być opłakane.
Wzmacniacze słuchu a aparaty słuchowe - jakie są różnice?
Nasze słyszenie jest dużo bardziej skomplikowane, dlatego do jego poprawy potrzebne są równie złożone rozwiązania – prawdziwe aparaty słuchowe i prawdziwi specjaliści w postaci protetyków słuchu.
Aparaty słuchowe są wyrobami medycznymi spełniającymi wyśrubowane normy bezpieczeństwa. Posiadają specjalne systemy chroniące uszy użytkownika przed nagłymi głośnymi dźwiękami, szumem wiatru i piskiem związanym ze sprzęganiem.
Przede wszystkim jednak reguluje się je odpowiednio do indywidualnego niedosłuchu. Protetyk słuchu precyzyjnie ustawia aparaty, żeby odpowiednio wzmacniały dźwięki w różnych przedziałach częstotliwości. Dodatkowo jeszcze dzieli się wszystko na dźwięki ciche (jak szum klimatyzacji czy wentylator), dźwięki o średnim natężeniu (jak mowa czy słuchanie muzyki) oraz dźwięki głośne (jak hałas uliczny czy na dworcu kolejowym). I tu ważną rolę grają różnice w zakresie różnych poziomów cenowych w aparatach słuchowych – im bardziej zaawansowane i droższe urządzenia, tym dają większe możliwości dokładnego dopasowania. Aparaty z górnej półki mają kilka razy więcej możliwych pasm częstotliwości do regulacji oraz dodatkowe funkcje i systemy pozwalające wyraźniej słyszeć.
Aparaty słuchowe szyte na miarę
Kolejną kwestią jest indywidualna anatomia ucha. Nie ma dwojga takich samych uszu czy kanałów słuchowych, a co za tym idzie – w każdym uchu i kanale słuchowym panują inne warunki i występuje inna tzw. częstotliwość rezonansowa. Komputerowy program do dopasowania aparatów słuchowych bierze pod uwagę uśrednioną objętość kanału słuchowego dla populacji, co daje różne efekty – im większe odchylenie od średniej, tym większy błąd przy dopasowaniu, stąd czasem większe, a czasem mniejsze zadowolenie z zakupionych urządzeń. Można to porównać do kupowania ubrania. Jeśli nasza figura jest blisko przeciętnej, to kroje dostępne w sklepach mogą spełnić nasze oczekiwania. Jeśli mamy bardziej nietypową budowę ciała – trzeba dokonać poprawek albo zamówić ubranie szyte na miarę.
Z pomocą przychodzą zaawansowane urządzenia służące do pomiarów na uchu rzeczywistym (z angielskiego „Real Ear Measurement” – REM), które pozwalają na dokładne zmierzenie rezonansu i innych ważnych parametrów każdego ucha. Robi się to za pomocą specjalnej sondy. To niewielki, miękki, silikonowy wężyk, który wprowadza się do kanału słuchowego, żeby zmierzyć dźwięk bezpośrednio przy błonie bębenkowej, czyli tam, gdzie jest to najważniejsze! W takim przypadku nie korzystamy z „uśrednionych” danych dla całej populacji, ale z indywidualnie zmierzonych wartości dla konkretnego kanału słuchowego u danej osoby. Wykorzystanie pomiarów na uchu rzeczywistym (REM) daje najlepsze możliwe wyniki dopasowania aparatów słuchowych do indywidualnych potrzeb użytkownika i najlepsze możliwości korzystania z nich na co dzień w różnych sytuacjach.
Drugim elementem, który pomaga lepiej dopasować aparaty słuchowe są indywidualne wkładki uszne. Są one produkowane na nowoczesnych drukarkach 3D ze specjalnego materiału na podstawie skanu wycisku kanału słuchowego. Nie tylko zapewniają komfort i stabilne utrzymanie aparatów w uszach, ale również pozwalają lepiej nakierować dźwięk na błonę bębenkową.
W najlepszym możliwym dopasowaniu aparatów słuchowych w pełni wykorzystuje się cały tor doprowadzający dźwięk. Począwszy od wysokiej klasy aparatów słuchowych dopasowanych i dostrojonych na podstawie pomiarów na uchu rzeczywistym, przez najlepszej jakości wężyki (dźwiękowody) lub słuchawki po wykonane na indywidualne zamówienie wkładki uszne o odpowiedniej długości, nakierowaniu na błonę bębenkową i z właściwym otworem wentylacyjnym. Tak przygotowany zestaw pozwala faktycznie cieszyć się najlepszym możliwym brzmieniem.